Witajcie w mojej nowej bajce.
Zmotywowana chęcią nauki tworzenia dodatków i rzeczy przydatnych dla domu postanowiłam założyć tego bloga. Postaram się to co będę tworzyła pokazywać "krok po kroku" być może ktoś też będzie chciał z tego skorzystać.Zaczynam oczywiście od rzeczy najprostszych... To tak jak nauka czytania...Po literce, po sylabie, po wyrazie, aż do pełnego zdania.
Przy okazji literek pokażę Wam mój pierwszy mały patent. Pewnie większość z Was już go zna, ale może jeszcze ktoś o nim nie słyszał.
NAJPROSTSZA NA ŚWIECIE ZAKŁADKA DO KSIĄŻKI
Potrzebne będą:
- gumka recepturka
- spinacz biurowy
- i książka, którą czytamy
Teraz najważniejsze -trzeba dobrać rozmiar gumki tak, by nie zgniatała książki, czyli by nam nie wbijała się w strony i okładkę.
Potem już tylko wsuwamy spinacz i gotowe! Dzięki spinaczowi mamy zaznaczone dokładne miejsce, które akurat czytamy.
Proste prawda? I jednocześnie praktyczne. A na dodatek nieskomplikowane w zrobieniu - to najważniejsze!
Monika
Nie wpadła bym na to :P
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywne i zarazem tanie w zrobieniu:) dziękuję Ci za tyle ciepłych słów, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :o) ale ja zdecydowanie wole zwykłe zakładki... a miejsce gdzie skończyłam i tak pamiętam :o)
OdpowiedzUsuń